Czy wiesz kto posiada Twoje dane?

Rewolucja internetowa rozwija się niewiarygodnie szybko. W jednym pokoleniu, przeciętny człowiek jeszcze kiedyś nie miał w domu żadnego komputera, urządzenia zdolnego do nagrywania, a dziś z reguły mieściw kieszeni niewielki sprzęt wypełniony po brzegi „udogodnieniami”. W urządzeniu są aplikacje mobile, serwisy internetowe, cała masa oprogramowań…

I właśnie- czy te wszystkie dostępne opcje są tylko udogodnieniami? Jakie zagrożenia czyhają na Nas gdy korzystamy z tych wynalazków?

Projektowanie aplikacji internetowych rozwija się w zatrważającym tempie. Większość osób posiada już urządzenia za pomocą których może komunikować się z niemal dowolnego miejsca na świecie. Nasze urządzenianawiązują z reguły bardzo szybki kontakt z innymi urządzeniami pośrednicząc w przepływie informacji. Czasem nie zdajemy sobie nawet sprawy, że wiele z tych urządzeń, aplikacji internetowych czy serwisów wwwzapisuje informacje, nierzadko są to bardzo wartościowe informacje. Zdarza się, że również świadomie wybieramy zbiorowe miejsce przechowywania informacji, ponieważ tworzenie baz danych czy przechowywanie ich nigdy nie było tak proste w całej historii ludzkości i nigdy nie było bardziej dostępne.

Serwisy www na których odbywa się tworzenie baz danych powinny zabezpieczać wszelkie informacje, jednak czy tak jest w 100%? Obyśmy nie musieli tego boleśnie doświadczać na własnej skórze, ponieważ w rzeczywistości nawet zabezpieczenia dla instytucji publicznych gromadzących dane potrafią zawodzić.

Wiele prywatnych informacji świadomie udostępniamy różnym obcym osobom poprzez stworzone aplikacje, zaprojektowane portale internetowei raczej nie jest to już żadne odkrycie.Warto pomyśleć tutaj głównie o serwisach społecznościowych. Przykładowo zdradzając na Facebook’u powierzchownie mało znaczącą informacje, że zbliża nam się urlop, uświadamiamy często setki naszych znajomych, że prawdopodobnie opuścimy nasze cztery kąty w poszukiwaniu urlopowego wypoczynku. Jeżeli jednak okaże się, że chociaż jeden z naszych „znajomych” ma nieczyste intencje i z chęcią by sobie szybko dorobił wystawiamy się na niebezpieczeństwo okradzenia mieszkania.

O ile w serwisach internetowych, a głównie w mediach społecznościowych możemy się pilnować nie będąc zbyt wylewnym, o tyle we współczesnym świecie jesteśmy w sumie niezdolni do zapobiegnięcia wszelkiej możliwości śledzenia naszych danych. Aparaty fotograficzne, satelity, oprogramowanie dla firm- bez względu na to jak wiele technologii będziemy chcieli uniknąć, ktoś i tak może dostać jakieś dane o Tobie. Sklepy internetowe śledzą Twoje zakupy, Twój operator komórkowy śledzi Twoje połączenia. Jeszcze niecały rok temu zrobiło się głośno na temat nastolatka który zabrał się za programowanie aplikacji na androida. Efekt nie był powalający: stworzył latarkę. Ta jednak została pobrana przez… 50 milionów użytkowników mających Androida. Z czasem okazało się że trywialna aplikacja kradła dane swoich użytkowników. Z reguły wszystkie takie nielegalnie zdobyte dane są cięte na klastry i sprzedawane przykładowo do agencji reklamowych, które je później wykorzystują podczas naszej niewiedzy.W chwili obecnej jedynym rozwiązaniem wydaje się być ucieczka, ukrycie się przed ludzkością… ale nawet to nie da Ci już gwarancji, bo prawdopodobnie nawet uciekając na Księżyc i tak będziemy monitorowani, a informacje trafią do jakieś już stworzonej bazy danych.

Autor: Jotka

Źródło czerpania inspiracji, informacji oraz zdjęć: http://lifehacker.com/you-dont-own-your-data-1556088120