18 lut
  • luty 18, 2013
  • Inne

Eyetracking w badaniach interakcji użytkowników

Przeważnie pierwszą czynnością, jaką robimy po wejściu na stronę internetową, jest pobieżne rzucenie okiem na cały jej wygląd – treść, grafiki, nagłówki. Zjeżdżamy często niżej, gdy strona jest przesuwana, wchodzimy na podstrony, poszukujemy interesujących nas słów, nie zagłębiając się za bardzo w to, co się na nich znajduje. Gdy dana witryna wydaje nam się bardziej interesująca, jesteśmy skłonni poświęcić jej więcej uwagi. W przeciwnym przypadku zamykamy ją i zaglądamy na następną. Kluczem do powodzenia dla właściciela strony jest to, aby móc zatrzymać na niej użytkownika, a to wcale nie jest takie proste.

Między innymi do testowania jakości stron internetowych pod tym kątem wybierany jest eyetracking. Czym on jest i jak przeprowadza się tego rodzaju badania?

Co to jest eyetracking?

Angielski eyetracking czy też polska okulografia jest metodą badania, które polega na sprawdzaniu ruchu gałek ocznych. Już w XIX wieku pojawiały się pierwsze próby tego rodzaju badań, jednak wówczas stosowano do tego zwykłą obserwację. Teraz do dyspozycji mamy nowoczesne urządzenia, które pozwalają na uzyskanie znacznie bardziej szczegółowych rezultatów. Eyetracking stosowany jest zarówno do badań konsumpcji treści w gazetach, jak i ostatnio uzyskuje świetne rezultaty w zakresie marketingu internetowego.

Jak przeprowadza się badania?

Nowoczesna metoda badania opiera się na wykorzystaniu kamery i monitora. Na monitorze wyświetla się określoną treść, na przykład stronę internetową, a kamera służy do rejestracji ruchów gałek ocznych badanego. Sprawdza ona, na jakich treściach koncentruje się on bardziej, a które pomija. Na podstawie wyników badań specjalne oprogramowanie tworzy mapy cieplne bądź też mapy punktowe, które pokazują, jakie elementy strony bądź też gazety były dla badanego najbardziej przyciągające.

Eyetracking a strony internetowe

Badania eyetrackingowe doskonale nadają się do testowania stron internetowych i pomagają w ich udoskonalaniu. Dzięki nim można dowiedzieć się, na jakie części witryn badani zwracają dużą uwagę, gdzie i jak poszukują informacji, co pomijają, więc w efekcie stworzyć można bardziej funkcjonalną i skuteczniej działającą stronę internetową. Wyniki pokazują między innymi, że strona nie powinna być przesycona treścią, powinny znajdować się na niej dodatkowo wyróżnione najważniejsze informacje za pomocą pogrubień, nagłówków, kolorów. Również ważne są dobrane grafiki, które tematycznie związane są z witryną. Dzięki eyetrackingowi można zatem przygotować dopasowaną do potrzeb użytkowników stronę.